Czyje tropy widać w błocie? Kto zostawił pogryzione łupinki? Jak nazywa się ptak, który właśnie przeleciał? Czy ślady na masce samochodu na pewno zostawił kot? Dlaczego owady latają akurat przy tym drzewie?
T o wszystko wiedzą traperzy. Kiedyś traperami nazywano myśliwych Ameryki Północnej polujących na zwierzęta futerkowe. Przemierzając mroźne bezdroża, tropili ślady zwierząt, poznawali ich zwyczaje i upodobania. Dzięki wielkiej cierpliwości, ostrożności i doświadczeniu potrafili świetnie czytać tropy zwierząt. Dzisiaj ludzie nie potrzebują już skór zwierząt na ubrania. Po co więc traperzy? Obserwują zwierzęta, tropią je i uczą się ich zwyczajów. – Współczesnym traperem można być w każdym miejscu i czasie – przekonuje pan Olek Mendera, który na zwierzęta zastawia pułapki… fotograficzne.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.