Ocalony dzięki niemu Franciszek Gajowniczek dożył dnia, w którym Kościół wyniósł ojca Maksymiliana na ołtarze.
Było to 10 października 1982 r. Ojca Maksymiliana Kolbe świętym ogłosił Jan Paweł II na placu św. Piotra w Rzymie.
Ojciec Maksymilian Kolbe, więzień obozowy, upomniał się w obozie śmierci o prawo do życia niewinnego człowieka – jednego z milionów. Ten człowiek (Franciszek Gajowniczek) żyje po dzień dzisiejszy, i jest wśród nas obecny. Ojciec Kolbe upomniał się o prawo do życia, wyrażając gotowość pójścia na śmierć w jego zastępstwie, ponieważ tamten był ojcem rodziny i jego życie potrzebne było najbliższym. Ojciec Maksymilian Maria Kolbe potwierdził w ten sposób prawo Stwórcy do życia niewinnego człowieka, dał świadectwo Chrystusowi i miłości
- mówił wtedy papież Wojtyła.
Wspomnienie o. Maksymiliana obchodzimy 14 sierpnia. Właśnie tego dnia 1941 r. w obozie koncentracyjnym Auschwitz został on zamordowany zastrzykiem fenolu. Wcześniej dwa tygodnie spędził w celi śmierci, gdzie skazany został na śmierć głodową.
Ojciec Kolbe do obozu trafił 28 maja 1941 r., tam przydzielono mu numer 16670. W obozie potajemnie spowiadał więźniów i odprawiał Msze.
29 lipca 1941 r. podczas apelu za ucieczkę jednego z więźniów 10 pozostałych skazano na śmierć. Wśród nich był Franciszek Gajowniczek. Przerażony zaczął prosić o darowanie mu życia. Jego miejsce dobrowolnie postanowił zająć o. Maksymilian.
Ojciec Kolbe był także min. misjonarzem Japonii, założycielem Rycerstwa Niepokalanej, miesięcznika "Rycerz Niepokalanej", Radia Niepokalanów oraz klasztoru w Niepokalanowie.
Czytaj także: