W itaj! Cieszę się, że w tej przedświątecznej gonitwie znalazłeś czas na spotkanie.
Wszystko już czeka. Dekoracja świąteczna? Jest! Pierniczki? Są! Ciepła herbata? Jest! Łopata? Jest! Żartowałam... Łopaty ze sobą nie przyniosłam, ale prawdą jest, że chcę dzisiaj porozmawiać o budowaniu porządnej fortyfikacji. Na pewno nieraz zostałeś zraniony przez kogoś bliskiego lub kolegę słowem czy zachowaniem. Takie sytuacje będą Cię w życiu spotykać nie jeden raz, ale możesz się przed tym bronić, budując swoje wewnętrzne mury obronne. Nie chodzi o to, by odgradzać się od ludzi, ale o to, by kule armatnie, jakie niektórzy będą wyrzucać w Twoją stronę, nie robiły dziur w Twoim sercu. No to układamy cegły. Najważniejsze, byś pamiętał, że to, co myślą lub mówią o Tobie inni, to nie jesteś Ty. Załóżmy, że koledzy nazywają Cię okularnikiem. To, że nosisz okulary, nie mówi o Tobie nic więcej poza tym, że masz wadę wzroku. A przecież jesteś kimś znacznie więcej niż wadą wzroku, prawda? Jesteś wyjątkowym, niepowtarzalnym, ukochanym dzieckiem Boga. Masz mnóstwo zalet, wspaniałych cech i talentów, którymi możesz podzielić się ze światem (mówiliśmy już o tym, pamiętasz?). Jeżeli będziesz wiedział, kim jesteś, i będziesz znał swoją wartość, to docinki ze strony kolegów nie będą mogły Cię zranić. Nie pozwól zamknąć się w ciasnej szufladzie z napisem „okularnik” (ani w żadnej innej). Człowiek jest tajemnicą nawet dla samego siebie, a co dopiero dla innych. Ci, którzy przypinają etykiety, wiele tracą, bo poznawanie ludzi to naprawdę fascynująca przygoda. Pamiętaj, że to Ty decydujesz, jak zareagujesz na zachowanie innych. Masz klucz do swojego wnętrza i nie musisz wpuszczać tego, co Cię rani. Kiedy ktoś powie Ci coś przykrego, podejmij decyzję, że nie będziesz na to reagował smutkiem, płaczem. Nie pozwól, by ktoś psuł Ci dzień. W przeciwnym razie oddajesz tej osobie władzę nad sobą, pozwalasz, by Tobą rządziła. Jeżeli wiesz, kim jesteś, znasz swoją wartość, to przykre słowa nie mogą Ci nic zrobić. To tylko słowa, a nie prawdziwy Ty. Wiem, że to nie jest miłe, gdy ktoś się z nas śmieje czy mówi o nas nieprawdziwe rzeczy. Jednak tak naprawdę to Ty masz przewagę. Zachowania ludzi są opowieścią na ich temat, a nie nasz. Często ten, kto atakuje, nie potrafi panować nad emocjami, robi to w gniewie albo jest bardzo nieszczęśliwy i nie potrafi sobie poradzić z własnym cierpieniem. Znając prawdę o sobie, o napastniku będziesz mógł pomyśleć jak o ofierze i mu współczuć. A może nawet jakoś pomóc. Nie chowaj w sercu urazy i nie mścij się. Pomódl się za niego. Na koniec chcę Ci złożyć życzenia z okazji świąt Bożego Narodzenia. Niech mały Jezus przemieni Twoje serce swoją miłością i oczyści je z niszczących emocji, uwolni od lęków i smutku, da Ci poczucie sensu życia, świadomość własnej wartości, odwagę, byś z nadzieją i radością patrzył w przyszłość, mądrość, byś potrafił uczyć się na błędach, empatię, byś dostrzegał tych, którzy cierpią. Niech Boża Opatrzność Cię prowadzi i stawia na Twojej drodze ludzi, którzy będą umieli dostrzec Twoje wewnętrzne piękno, pomogą odkryć to, co w Tobie cenne, nauczą Cię, jak mądrze wykorzystać talenty, którymi obdarzył Cię Bóg, i będą Cię kochać takim, jakim jesteś.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.