Moim problemem jest lęk, że zostanę w życiu sama. Nie potrafię swobodnie rozmawiać z chłopakami. Czasami wydaje mi się, że się któremuś podobam, ale to przecież niemożliwe, bo mam nadwagę. Koleżanka rozmawia z nimi swobodnie, ale ona jest szczupła jak modelka. Miała już wielu chłopaków. Ja czuję się brzydka. Skąd wziąć swobodę? 13 -latka
Zapamiętaj sobie na zawsze, że porównywanie się do innych to oznaka niedojrzałości. Koleżanka nie miała wcale wielu chłopaków, tylko bawiła się w chodzenie, oni zresztą też. Dlatego zawsze trwało to krótko. Ty próbuj rozmawiać z kolegami bez natrętnej myśli, czy się podobasz czy nie. Zwalcz kompleksy, módl się słowami psalmu „Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie.” W rozmowach z kolegami nie próbuj się im przypodobać, nie kokietuj, tylko bądź naturalna. Zacznij od zwyczajnych pytań o szkolne sprawy, potem myśl, co ich interesuje i możesz o to pytać. Nie myśl o ich reakcji, po prostu mów, co myślisz, co czujesz, swobodnie, jak w rozmowach z koleżankami. Na chodzenie, na prawdziwe relacje macie jeszcze czas.
Zadaj pytanie: