Ocean Indyjski, duże fale, deska do surfowania... czyli lato w Kapsztadzie.
U nas chłody i deszcze. W Kapsztadzie – najstarszym mieście Republiki Południowej Afryki – trwa lato! Tam występują tylko dwie pory roku. Od maja do września panuje zima. Choć to nie taka sama zima, jaką znamy w Polsce. Raczej taka nasza wczesna wiosna. A teraz, czyli w końcówce października, panuje idealny czas, żeby pójść z deską na plażę. Wie o tym na pewno chłopiec ze zdjęcia. Zwłaszcza pójść na plażę w dzielnicy Muizenberg, gdzie narodził się wiele lat temu południowoafrykański surfing. Warunki do nauki pływania na desce idealne... Zresztą fotka powyżej mówi wszystko :)