nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 06.10.2018 16:00

Można zaprosić

On jest lektorem w kościele. Od dawna zwróciłam na niego uwagę i bardzo chciałabym go poznać. Od kilku dni siedzi mi w głowie pomysł, żeby zaprosić go do znajomych na Facebook'u. Z jednej strony fajnie, z drugiej, to dla mnie ujma, że dziewczyna zaprasza chłopaka - to tak, jakbym się narzucała. Zawsze byłam i chyba będę staroświecka, uznaję, że to chłopak powinien pierwszy okazywać zainteresowanie. Wiem jednak, że może poznałby mnie, może coś by się ruszyło, bo póki co nie mam możliwości. Co Pani o tym myśli? 17-latka

Z racji wieku mam podobne przekonanie, że to chłopak się stara o dziewczynę. Jednak jest nowy zwyczaj, że bez względu na płeć zaprasza się różne osoby do grona znajomych i nie wiąże się to z żadnymi podtekstami. Po prostu tworzy się krąg znajomych. Chociaż nic nie zastąpi bezpośrednich spotkań, to jednak Internet może być tak zwanym kołem zamachowym, by „coś ruszyło.” Nie będzie plamy na honorze, jeśli do niego dowcipnie napiszesz, zaprosisz, zaczniesz rozmowę. Ale to wszystko nie gwarantuje, że wszystko potoczy się zgodnie z Twoimi marzeniami. Do relacji potrzebne są dwie chętne osoby, bez tego ani rusz.

kochaneproblemy@malygosc.pl

Zadaj pytanie:

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..