Od 310 lat na dnie Morza Karaibskiego leżą złote monety, srebro, szmaragdy... Tony skarbów. Ostatnio podpłynął do nich... żółty robot.
N azywa się Remus 6000. Konstruktorzy zadbali, by robot mógł nurkować i odkrywać znaleziska. Jakiś czas temu zanurkował niedaleko wybrzeża kolumbijskiej Cartageny na głębokość 610 metrów. Zeskanował dno morskie. I zaczął pstrykać zdjęcia. Pokazał na przykład działa armatnie z brązu zdobione delfinami. Naukowcy prowadzący akcję są pewni, że to wrak słynnego statku sprzed 300 lat.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
(obraz) |