Od jakiegoś czasu nie potrafię dotrzymać słowa, zawsze potem tego żałuję. Np gdy umawiam się z mamą że posprzątam dom przed urodzinami, to zajmuję się śpiewaniem karaoke, a sprzątam na ostatnią chwilę. Bardzo źle się z tym czuje, chcę żeby rodzice na mnie polegali. 12-latka
Tylko spokojnie, stanowczo i z mocnym postanowieniem dasz radę nad sobą zapanować. Oto kilka argumentów:
W czasach świętej królowej Jadwigi i wcześniej większość rycerzy nie potrafiła pisać ani czytać. Ale na ich słowie można było polegać. Jak coś obiecali, to w 100% można było być pewnym, że słowa dotrzymają. To była sprawa HONORU. Pomyśl, że Ty też masz swój honor, swoją godność. Inni Cię uszanują, gdy będzie można na Tobie polegać. Obiecasz i dotrzymasz. Jak dawni rycerze, jak słynny rycerz Zawisza Czarny. Nawet do dzisiaj jest powiedzenie, że na kimś można polegać jak na Zawiszy.
Opisałaś sytuację, że obiecałaś sprzątanie, a ćwiczyłaś karaoke. To jest zachowanie rozpieszczonej małej dziewczynki. A Ty już jesteś nastolatką i coraz częściej będziesz chciała, by rodzice nie traktowali Cię jak małe dziecko. Cechą dojrzałego nastolatka jest ODPOWIEDZIALNOŚĆ, jest DOTRZYMYWANIE SŁOWA.
Przeproś rodziców i poproś, by pomogli Ci się zmienić. Spróbuj się do czegoś zobowiązać w tym tygodniu. A jeśli znowu zaczniesz wykonanie pracy opóźniać, niech mama wypowie kilka razy jakieś umówione z Tobą hasło. To może być fragment Waszej ulubionej piosenki, kawałek dziecinnego wierszyka, może coś zupełnie innego.
Jjeśli kolejny raz nie dotrzymasz słowa, to znak, że mimo 12 lat jesteś bardzo dziecinna, no i tak będą Cię rodzice traktowali,
Pamiętaj, że Twoje życie w Twoich rękach. Ty sobą rządzisz i tylko Ty pokażesz sobie, rodzinie, rówieśnikom, że na Tobie można polegać i jesteś odpowiedzialna. Odpowiedzialność, słowność to ważne cechy, które kiedyś są bardzo cenione w pracy.
Z pewnością dasz radę. Proś rodziców o pomoc, niech dają Ci drobne zadania i sprawdzają, czy dotrzymujesz słowa.
Zadaj pytanie: