nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 24.05.2018 15:00

Nie muszą wiedzieć

Kolega z klasy coraz częściej do mnie podchodzi, zagaduje, często rozmawiamy. Świetnie się dogadujemy. Razem uczymy się na przerwach, czasem ja go odpytuję czasem on mnie. Myślę, że coś mogłoby z tego być, może nie teraz, ale kiedyś jak najbardziej. Jestem niesamowicie wrażliwa i obawiam się, że mnie wyśmieją, że jesteśmy razem. Nie zniosłabym tego. Chciałabym zmienić już szkołę, nienawidzę swojej. Co mam zrobić, jeżeli zaproponowałby mi przyjaźń lub związek? 15-latka

W sposób naturalny, bez deklaracji rozmawiajcie coraz więcej, uczcie się razem, przepytujcie się
Przecież już jesteście sporo razem, a nie piszesz, że klasa się z tego śmieje. Może klasa przyzwyczai się do tego, że dużo rozmawiacie itd.
Gdyby on kiedyś coś wyznał, to powiedz, że dziękujesz, że się cieszysz, ale właśnie boisz się klasy i chcesz, by Wasza relacja przez jakiś jeszcze czas była Waszą prywatną sprawą. Przecież on też Cię już trochę zna i wie, że liczysz się z opinią klasy.
Możecie się spotykać poza szkołą. Jeśli on spotkania będzie proponował, to się zgódź. Bądź z nim szczera, mów, co czujesz, co myślisz. Niczego nie pospieszaj, niech ta relacja rozwija się bardzo powoli. Każda szkoła pewnego dnia się kończy. Teraz może klasa by się śmiała, ale zobaczysz, że już za rok rówieśnicy będą inaczej podchodzili do tych tematów. Skoro to ostatnia klasa gimnazjum, to naprawdę nie ma sensu teraz zmieniać szkoły. Jesteście z trudnego rocznika, bo będzie Was sporo chętnych do szkół średnich. Dlatego należy lekko lekceważyć klasowe afery i plotki, a skupić się mocno na nauce i na rozwijaniu relacji z kolegą. Jesteście młodzi, a w tym wieku im wolniej się coś rozwija, tym lepiej. Bo jak się szybko zaczyna, to się równie szybko kończy. Ja to nazywam "krążeniem" chłopaka i dziewczyny dokoła siebie. Niby oboje chcą, ale on nie ma śmiałości, by zaryzykować pytanie, ona czeka, ale jednocześnie boi się plotek, koleżanek, reakcji klasy. Jedno i drugie zadręcza się niepotrzebnymi kompleksami. Gdy wreszcie stają się kiedyś parą, to zawsze uznają, że dobrze się stało, iż to tak długo trwało.
Z tego, co napisałaś, pięknie się wszystko rozwija i tym się należy cieszyć. No i prywatność. Niestety, my kobiety mamy skłonność, by ze wszystkiego zdawać koleżankom relację. Tymczasem, gdy się pojawia prawdziwe uczucie, trzeba postawić szlaban na różne informacje. Dlatego nie spiesz się, nie czekaj niecierpliwie na wyznania. Buduj przyjaźń z iskrami zauroczenia, bo to dobry fundament pod dojrzałe uczucie.

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.p

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..