nasze media Mały Gość 12/2024

Adam Śliwa

dodane 19.02.2018 11:17

Telewizja w pudełku

Ciemny pokój z niewielkim otworem z jednej strony i ekranem z drugiej. Dzięki optyce świat staje w nim na głowie.

Kamera obskura, inaczej ciemny pokój, zwana jest też kamerą otworkową. Pierwsze opisy działania techniki otworkowej pochodzą z X wieku. Wynalazek przydał się astronomom, malarzom i… turystom.

Kolorowy obraz

Astronomowie dzięki technice otworkowej mogli obserwować Słońce. Malarze odrysowywali obraz widziany na ekranie i otrzymywali jego właściwe proporcje. Od XIX wieku turyści mogli podziwiać odległe, malownicze miejsca. Wchodzili do specjalnych wieżyczek, gdzie obserwowali pomniejszony obraz. Dzięki kamerze otworkowej w 1826 roku wykonano pierwszą na świecie fotografię. Jednak podstawową rolą kamery obskury było pokazywanie obrazu ciągłego, jak dziś w transmisjach na żywo. Ciekawostką jest to, że obraz z kamery był kolorowy, podobnie jak w starych aparatach fotograficznych. Skąd więc czarno-białe zdjęcia? Problemem była klisza, a następnie film aparatu, który nie pozwalał utrwalić kolorów.

Światło na ścianę

Kamera obskura składa się z pudełka lub pomieszczenia, w którym z jednej strony jest niewielki otwór, czyli obiektyw, a po przeciwnej stronie ekran, wykonany z matowej szybki bądź kalki technicznej. Światło, wpadając przez obiektyw, tworzy na ekranie odwrócony obraz rzeczywisty. Jeżeli ekran zastąpimy kliszą fotograficzną, uzyskamy fotografię. Zasada działania jest niezwykle prosta. Promienie światła rozchodzą się prostoliniowo. Przeciskając się przez otwór obiektywu, padają na przeciwległą ścianę, tworząc obraz. Sami możecie się o tym przekonać, próbując zrobić swoją własną kamerę.

Jak wykonać kamerę obskurę – czytaj w marcowym wydaniu  „Małego Gościa”

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..