Na zdjęciu Piotr Żyła... Leeeeeeci w Engelbergu nad skocznią HS 140.
Litery HS oznaczają rozmiar skoczni (od angielskich słów hill size). Zaczynał skakać w Wiśle na skoczni HS 10. Pierwszych wskazówek udzielał mu trener Jan Szturc. Tak jak dziś udziela początkującym skoczkom. Czytaj TUTAJ.
Turniej w Engelbergu był ostatnią próbą przed Turniejem Czterech Skoczni (rusza niedługo po świętach). Piotr Żyła spisał się nieźle. Był siódmy. Jeszcze lepiej poszło Kamilowi Stochowi, który niedzielne zawody zakończył na drugim miejscu. Na pytanie dziennikarzy o receptę na sukces, ten pierwszy odpowiedział: „Trzeba skakać dobrze, dawać z siebie wszystko. Umiejętności przecież są”. Na takie skoki Polaków liczymy w Niemczech i Austrii. Dobre, bardzo dobre, celujące w złoto.
W Turnieju Czterech Skoczni nasza kadra będzie mogła wystawić aż siedmiu skoczków. Przyczynił się do tego 17-letni Tomasz Pilch, który w zawodach Pucharu Kontynentalnego w Ruce zajął siódme miejsce, dzięki czemu utrzymał fotel lidera klasyfikacji generalnej, co z kolei dało możliwość trenerowi Horngacherowi zabrania na zbliżający się turniej siódmego skoczka.