Gorące źródła z wodą w kolorach tęczy, błotne wulkany, gejzery wyrzucające pióropusze wody, a na rozległych, zielonych łąkach stada bizonów i jeleni, które nie uciekają na widok człowieka.
Turyści nazwali kiedyś park Yellowstone w Stanach Zjednoczonych „Krainą cudów”. To określenie jest wciąż aktualne. Gdyby nie zapach siarki, mogłoby się wydawać, że trafiliśmy do biblijnego Edenu. Parkowy regulamin zabrania podchodzenia do zwierząt bliżej niż na odległość 25 m, a do niedźwiedzi nawet na 100 metrów, jednak duże ssaki nie przestrzegają regulaminu. Bizony czy jelenie spacerujące między samochodami to w najstarszym parku narodowym świata widok codzienny.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.