Szkoła muzyczna mnie już dobija. Czuję, że nie dam rady. Nie chcę tu dłużej chodzić. Przemęczona
Uczyłam wiele lat w szkole i byli uczniowie, którzy pod przymusem wędrowali do szkoły muzycznej, ale byli też tacy, którzy tam wręcz frunęli. Jak mi tłumaczył jeden z chłopaków, to on by chętnie rzucił normalną szkołę i siedział od świtu do nocy w muzycznej. Oczywiście został zawodowym muzykiem, teraz on uczy w muzycznej.
Ale jeśli masz serdecznie dosyć, to wytrwaj do końca roku szkolnego, zalicz wszystko i spokojnie pogadaj z rodzicami. Przygotuj mocne argumenty i spokojnie je przedstaw. Nie podejmuj pochopnych decyzji, bo dzisiejszy żal może być chwilowy, a gdy nadejdą wakacje, będziesz miała wszystko zaliczone, to spokojnie przemyśl sprawę. Zrezygnować zawsze można, oby tylko tego po latach nie żałować.
Zadaj pytanie:
.