Przyjaciółka bardzo często się obraża. Ja szybko dążę do zgody, przepraszam ją, a ona twierdzi, że ja kłamię, że to nie są przeprosiny z serca. Teraz też pisałyśmy, długo ją przepraszałam, a gdy już chciałam kończyć rozmowę, ona się znowu obraziła. Nie mam siły zaczynać wszystkiego od początku. Potem i tak wystarczy jedno słowo i sytuacja się powtarza. 13-latka
Moim zdaniem trzeba zostawić tę obrażalską przyjaciółkę w spokoju. Nie możesz jej ciągle przekonywać, że Ci zależy, bo ona tylko się nakręca. Bo jak ją przekonać, że nie kłamiesz.
Raz jeszcze napisz, że jesteś zawsze chętna do zgody, ale prosisz o inny styl relacji, bez nieustannych pretensji. Przyjaźń to wolność, a ona chce Tobą sterować, manipulować.
Skoro wie lepiej, co Ty myślisz i czujesz, to niech trwa w tym męczącym przekonaniu. Jest dziecinna, zazdrosna, trudno.
Bywa taki moment, że trzeba odpuścić. Chyba u Was do tego doszło. Zawsze bądź chętna do zgody, ale nie na dotychczasowych zasadach,
Zadaj pytanie: