nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 30.04.2017 16:00

Wysoki problem

Mam niecałe 14 lat, a już mam 175cm wzrostu. Nie dość, że mam problemy z kręgosłupem, często mnie boli, to rówieśnicy są o wiele niżsi. jestem najwyższa w klasie, a inni śmieją się z tego i obgadują za plecami. Mam tego dość, a nadal rosnę. Na dodatek chłopak, który mi się podoba (i ja mu chyba też) jest o głowę niższy. Lubię z nim gadać, ale wtedy inni śmieją się i obgaduję, myślą, ze jesteśmy dziwni. Wysoka

Zawsze bywały, są i będą bardzo wysokie dziewczyny. Zapytaj o to mamę, babcię, ciocie. Najlepiej miały te, które były lub tylko dobrze udawały, że są zadowolone, że to dla nich żaden problem. Gdy klasa widzi, że dziewczyna jest wręcz dumna ze swojego wzrostu, to przestaje odgadywać. Obmyśl plan dowcipnych odpowiedzi i zacznij pokazywać zadowolenie. Warto też pilnować sportu, chyba pływanie jest świetne na kręgosłup. Jeśli chodzi o kolegę, to zapewniam Cię, że on jeszcze urośnie. Bo chłopcy rosną później. Wszystko tkwi w psychice, by swój wygląd akceptować. Dlatego pokochaj swoje centymetry, szukaj dobrych stron, a jeśli chcesz, to wspólnie wymyślimy dowcipne odpowiedzi na kpiny rówieśników.Wysłuchaj wiele ray piosenki Arki Noego "Nieidealna" i śpiewaj często refren, on może też być Twoją odpowiedzią dla rówieśników: "taka, jaka jestem, jestem fajna, nie muszę być idealna."

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl

.

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..