nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 13.04.2017 16:10

Wielki Czwartek, 2017 r.

Hau, Przyjaciele!

Zaczęło się Wielkie Świętowanie, w którym nie bardzo mogę brać udział. Każdy inaczej zachwyca się tym, co w te dni dzieje się w kościele. Pani mówiła, że zawsze wzrusza ją, gdy milkną dzwony, organy, gdy ministranci używają kołatek, a śpiew brzmi tak inaczej. Paulina przyznała, że zawse bała się słowa ciemnica, a wstydziła się pytać, co to dokładnie oznacza. Kuba zapamiętał od dzieciństwa zwyczaj ogałacania ołtarza z wszelkich obrusów. Oto do sobotniego wieczoru ołtarz będzie inny, pusty, podobnie jak tabernakulum. Leżałam pod kuchennym stołem, łeb oparłam na łapach i wzdychałam. Nigdy nie widziałam odwiecznych czynności Wielkiego Tygodnia. Ale jednak sporo wiem, bo moja rodzina tym żyje. Inność tych dni odczuwam poprzez to, że biegają ciągle do kościoła, że dzieci już nie mają lekcji, że Pani rozdziela pracę i chociaż nie są szczególnie zachwyceni, to nie marudzą. Tylko jedna wiadomość mnie oburzyła. Paulina zażartowała, że skoro dzisiaj w kościele czas wielkiego mycia, że skoro Pan Jezus umył nogi apostołom, to warto by dzisiaj zająć się moją sierścią i porządnie mnie wykąpać. Co ta dziewczyna gada! Słyszałam wczoraj, jak rekolekcjonista w komputerze tłumaczył, że dobry Bóg chce szorować ludzkie dusze. Wystarczy, że Pani zużyje maksymalną ilość środków czystości, po co dodawać do tego moją czystą sierść. Cześć Astra

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..