W czasie wycieczki, wychodząc z pokoju, usłyszałam wiwaty koleżanek, że wyszłam i wulgarny komentarz kolegi. Sądząc, że nie słyszę, powiedzieli, co o mnie myślą - sama parę razy w życiu zrobiłam coś podobnego. Od tamtej pory zaczęłam się wycofywać, chować, bać ludzi i rozmowy z nimi. Boję się odrzucenia. Boję się zbliżyć do kogokolwiek, śmielej się zachować, odmówić pomocy, wyrazić swoje zdanie, gdy mam inny pogląd, być szczera, zrobić cokolwiek, czego nie robią inni. Teraz jednak chcę zbliżyć się do dwóch koleżanek, ale jednocześnie boję się tego. Gimnazjalistka
Napisałaś tak: " Po prostu cały czas siedzi mi w głowie myśl: ,,Jesteś od początku do końca do niczego. Nie jesteś warta tego, by cię lubić. Nie ma w tobie nic, za co można cię lubić. Nic dla nikogo nie znaczysz. Jak ktoś to odkryje, to po tobie."
Weź kartkę i napisz dużymi literami odwrotność tych zdań, czyli: Jestem fantastyczna od początku do końca. Za wszystko można mnie lubić." Czytaj tak długo, aż nauczysz się na pamięć. Módl się słowami psalmu: "Dziękuję ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie". Uwierz w te słowa. Zaproś te dwie koleżanki do domu, przygotuj jakieś gry planszowe czy inne, to pozwoli zbudować relacje. Nie myśl o tym, co kiedyś usłyszałaś na swój temat. Wyluzuj w szkole, nie rób niczego na siłę, a pod nosem nuć piosenkę Arki Noego "Taka jaka jestem, jestem fajna, nie muszę być idealna" Nastolatki są niezrównoważone emocjonalnie, dlatego ten komentarz był tak brutalny i niemiły. Lecz pod tymi słowami kryje się lęk o siebie. Każdy nastolatek chce być akceptowany, lubiany, panicznie boi się odrzucenia i wyśmiania. A Ty masz w ich przekonaniu silną osobowość, do tego jesteś zdolna, łatwo i szybko się uczysz.Więc Ci zazdroszczą, obgadują itd. Byliby strasznie zdziwieni, że tak źle o sobie myślisz.
Zadaj pytanie: