nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 06.03.2017 16:00

Poważna sprawa

Zaprzyjaźniłam się z kolegą z klasy. Dość dużo razem rozmawiamy w realu jak i w Internecie. Pomagamy sobie, doradzamy itp. Wydawało mi się, że jest z nim wszystko okej, ale koleżanka zauważyła blizny po cięciu. Dzisiaj świeże rany, twierdził, że kot go podrapał. Do tego dzisiaj chodził jakiś przygnębiony. Nie chcemy tego zgłaszać do naszej wychowawczyni zanim nie spróbujemy z nim porozmawiać. Gimnazjalistki, kl. I

Możecie spróbować raz z nim pogadać, ale jeśli znowu będą świeże rany, trzeba powiedzieć wychowawczyni. Specjaliści pomagają  w tej sprawie, mają dobre metody.  Może on ma jakieś kłopoty rodzinne, o tym się nikomu nie mówi, a bardzo boli, więc wątpię, by Wam o tym powiedział. Uważajcie, byście nie okazywały za dużo lęku, przerażenia. Bądźcie naturalnie i szczerze. Przyznajcie, że poinformujecie dorosłych, bo od cięcia można się szybko uzależnić. Powiedzcie mu, że złe emocje, rozpacz należy z siebie wyrzucać w inny sposób. To musi być ruch, zmęczenie fizyczne. Dawniej mężczyźni rąbali drzewo i czuli się lepiej. Niech więc biega, rzuca piłką do kosza, niech się męczy fizycznie. Niech maluje, tworzy muzykę, coś, co lubi. Powiedzcie mu, że ludzie są silniejsi niż im się wydaje i potrafią naprawdę wiele wytrzymać.
Powiedzcie mu, że jest lubiany, ceniony, w szkole wszystko ok a inne problemy też się rozwiążą. Cięcie daje tylko krótką ulgę, a potem jest tylko gorzej, do tego następuje uzależnienie. A psycholodzy potrafią już bardzo szybko pomóc w tej sprawie. Problem jest jednak poważny, więc lepiej poinformować wychowawczynię, o ile on naprawdę się tnie.

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl

 

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..