Lepiej przeprosić
Do mojej szkoły doszedł chłopak. Wypytywał o mnie kolegów, przyglądał się mi. A teraz napisał SMS-a z pytaniem, czy chcę z nim chodzić. Przecież on mnie nawet nie zna. Bardzo nie lubię takich zachowań. Poza tym, nie mam ochoty na ŻADNE chodzenie. Moja odpowiedź była chamska. Było to spowodowane moją nieufnością, w końcu to zawsze mógł być żart. Tak czy inaczej, żałuję, że zachowałam się tak wobec niego. Może on naprawdę był /jest/ we mnie zauroczony, a ja byłam dla niego taka niemiła, zamiast wytłumaczyć na spokojnie. Szóstoklasistka
To bardzo dobrze, że masz wyrzuty sumienia i chcesz chłopaka przeprosić. Nie myśl o tym, co on pomyśli, jak zareaguje. Najlepiej by było, gdybyś mogła go gdzieś złapać pod szkołą i krótko , rzeczowo przeprosić, sprawę wyjaśnić. Chyba nie masz z tym trudności, bo z listu wynika, że jesteś elokwentna. Brawo. Jeśli to niemożliwe, pozostaje napisanie. Wtedy szczególnie mądrze dobieraj słowa i napisz tak, jak napisałaś do mnie. Podejrzewam że chłopak jest zauroczony i zachował się tak, jak wielu w jego wieku. Powiedz lub napisz o swoich zasadach, że śmieszą Cię związki osób w tym wieku. Wyjaśnij też krótko, że byłaś zmęczona napiętym dniem, do tego zaskoczył Cię tym, że tak ważne pytanie postawił w SMS-ie.
Na początku lub na końcu krótko przeproś, poproś o normalne koleżeńskie relacje.
Trzymaj się nadal swoich mądrych zasad, a gdy czasem z powodu nadmiaru energii chlapniesz kilka słów za dużo, to zawsze przeproś i koniec. Co on z tymi przeprosinami zrobi, to już jego problem.
Dobrze by było, gdybyś na terenie klasy normalnie się do niego odzywała i nikomu o tej historii nie opowiadała.
Zadaj pytanie:
