Dobrze, gdy jest niedobrze
Trochę się boję Boga, a przecież tak nie powinno być. Nie rozumiem dlaczego wszystko się zniszczyło, rok temu, gdy Go spotkałam, wydawało mi się, że już zawsze będzie dobrze. 12-latka
Źle Ci się wydawało, że już zawsze będzie dobrze. Jeśli wszystko układa się idealnie, to trzeba się wtedy przygotować na trudniejszy czas. Bo takie jest życie na ziemi, że raz jest radośnie, wręcz idealnie, a raz trudno lub nawet bardzo, bardzo ciężko. Poza tym, gdy mamy problemy, to częściej uciekamy się do Boga, bywamy z Nim w lepszym kontakcie. Dlatego to dobrze, gdy nam niedobrze, bo nie usypiamy wtedy swojej czujności w walce ze złem. Chcemy wtedy być w jedności z Bogiem. Bóg jest tak wszechmocny i potężny, że nie dzieje się nic złego, jeśli się Go trochę boisz. Staraj się Go poznawać, ale na miarę swojego wieku i za jakiś czas nastaną znowu cudowne chwile. Nie można bez przerwy tkwić na Górze Tabor, gdzie apostołom tak się podobało, że już nie chcieli zejść na dół. A Pan Jezus im jednak kazał iść do codzienności.
Zadaj pytanie:
