Scenariusz Boga czy mój?
Byłam w nim kiedyś zauroczona, ale on nie zwracał na mnie najmniejszej uwagi, więc robiłam wszystko, by o nim zapomnieć. Gdy już było dobrze, to nagle go spotykałam i wszystko wracało z większą siłą. Teraz zdarzyło się po raz kolejny. Odczytywałam to zawsze jako Boże znaki, bo modlę się o dobrego chłopaka i proszę, by to mógł być on. Jednak wczoraj uznałam, że koniec z tym, że mam dosyć, bo w kółko o nim myślę. Jak się pozbyć uczucia? 15-latka
Jeśli teraz wyraźnie czujesz, że to uczucie nie buduje, ale wprowadza niepotrzebne zamieszanie, to kończ. Tak spokojnie i cierpliwie. Tego się nie da zrobić na rozkaz, tylko przez lekkie wyśmiewanie się z różnych sytuacji, głównie ze swojego "zakochania". Kpina i śmiech to mocna broń i skuteczna. Rzuć się w jakieś działanie, byś nie miała za dużo czasu. Najlepiej módl się o dobrego chłopaka w odpowiednim czasie. Jeśli mimo tego on znowu wróci do Twoich myśli, to śmiej się z tego i nie przejmuj się. "Boże, Ty się tym zajmij"- powtarzaj wesoło modlitwę św. Chabrela. Zostaw już analizowanie obecnej sytuacji, zawierz Bogu ten problem, który jst częstym elementem dojrzewania.
Zadaj pytanie:
.
