6 października
To ten z warszawskiej kolumny. Nie było w tamtych czasach łatwo ani Polsce, ani jemu, królowi pochodzącemu z dalekiej Szwecji. Wielkie znaczenie jednak miał pobyt Zygmunta III Wazy na Jasnej Górze w 1620 r. Zatroskany o bezpieczeństwo tego wyjątkowego miejsca, kazał wybudować mury obronne. Jak się okazało – słusznie, bo dzięki temu ponad 30 lat później Szwedom nie udało się zdobyć Jasnej Góry.
Kronikarze podają, że król, pielgrzymując na Jasną Górę, „dwie mile przed miejscem cudownem z karety wychodził, padał na kolana i resztę drogi szedł pieszo”.