Zawsze na dyskotece szkolnej ja i inni chłopcy siedzimy na ławce. Gdy jeden z kolegów raz poprosił dziewczynę do tańca, ona mu odmówiła, a on został wyśmiany. Nie wiem, co by się stało, gdybym ja to zrobił, ponieważ nie jestem zbytnio lubiany. Proszę o pomoc. Czwartoklasista
Spróbuj przekonać chociaż dwóch chłopaków, by razem z Tobą spróbowali poprosić dziewczyny do tańca. Gdy będzie Was trzech, to już będzie raźniej. Ten temat warto też poruszyć wcześniej. Mówić głośno w klasie, że takie siedzenie na dyskotece to dziecinne zachowanie. Dyskoteka jest do tańca a nie do siedzenia. Może ośmieli się kilku kolegów i kilka koleżanek. Z drugiej strony powiem Ci, że zawsze tak było, że młodsze nastolatki nie potrafią się podczas tanecznych zabaw zachować. To mija z wiekiem. Nie wiem, jak u Was, ale na ogół piąte, a szczególnie szóste klasy już chłopcy do tańca, a dziewczyny nie odmawiają. Wszystko wynika z zawstydzenia i emocji. Jeśli się ośmielisz, a dziewczyna odmówi, to wzrusz ramionami, pomyśl, że to jej strata. Niektórzy przed dyskoteką umawiają się na wspólny taniec. Gdyby się dwie lub trzy pary umówiły, może byście zaczęli nowy etap.
Zadaj pytanie: