nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 10.05.2016 18:00

Głowa do góry

Koleżanki i koledzy zaczęli mi dokuczać, wyśmiewać się ze mnie. Jedna koleżanka mnie wspiera, ale i tak czuję się coraz gorzej. Bo wiem, że jestem brzydka i gruba. Najchętniej zrobiłabym sobie coś złego. 12-latka

Oj, huknij pięścią w stół i powiedz sobie, że koniec z dokuczaniem Tobie. Jeśli absolutnie sobie nie radzisz, możesz poprosić o pomoc dorosłych- rodziców, może wychowawczynię lub szkolnego pedagoga. Jesteś ukochanym Dzieckiem Boga. Każdy człowiek ma godność Dziecka Bożego, każdy ma swój honor i nie wolno nikogo niszczyć psychicznie. Niestety, szkoła jest takim miejscem, gdzie nastolatki potrafią się znęcać psychicznie nad rówieśnikiem, jeśli tylko wyczują, że ta osoba się nie broni i ma słabszą psychikę. Wścieknij się. Koniec. Przygotuj się na jutrzejsze zaczepki i na przykład, gdy znowu ktoś coś powie, zacznij ziewać ze znudzoną miną i powiedz, że strasznie Cię nudzą te odzywki. Mruknij w miarę głośno- "ale jesteś dziecinny, kiedy wreszcie skończysz". Możesz ostrzej, np. "odczep się ode mnie, bo inaczej przyczepię się do twoich.../ tu wymień pryszcze, może tłuste włosy, długi nos, brak zdolności, brzydkie pismo/ Przecież każdy ma jakiś swój problem, więc pokaż, że Ty też widzisz Możesz powiedzieć z głośnym westchnieniem "Panie, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią". Może Twoja koleżanka zgłosi się na religii i zapyta głośno, dlaczego klasa jest dwulicowa- tu religia i modlitwa, a jednocześnie niszczenie psychiczne koleżanki. Ty sobie nie rób krzywdy, Ty się nie chowaj. Nawet jeśli ktoś Ci powie, że jesteś gruba, to uśmiechnij się serdecznie i powiedz, że wolisz być gruba niż głupia. Twoi rówieśnicy muszą zrozumieć, że zachowują się skandalicznie, że nie są bezkarni. Więc broń się. Św. Paweł uczył, by nie odpowiadać złem na zło, dlatego przebacz w sercu Twoim rówieśnikom, bo to wszystko z młodzieńczej głupoty. Ale nie pogrążaj się w smutku, tylko zawalcz o swoją godność Dziecka Bożego. Poczuj swoją wielką wartość. Pomyśl, że sam Bóg powołał Cię do życia, kocha Cię ogromnie, chce dla Ciebie samego dobra i chce, byś była silna psychicznie. Gdy polubisz siebie, to głupie dokuczania odbiją się od Ciebie jak piłeczka od muru. Myśl tak- Bóg mnie kocha, wybrał właśnie mnie, bym się urodziła, ma dla mnie piękne plany. A moi rówieśnicy ciężko przechodzą dorastanie i na mnie wyżywają swoje lęki. Ale im przebaczam i kompletnie tego nie słucham i nie przejmuję się. Od razu będzie Ci lepiej, naprawdę. A na ich głupoty odpowiadaj ziewaniem uwagami, że to nudne, co w kółko mówią. Co wpadnie do Twojego ucha, niech drugim uchem wyleci. To się da zrobić, naprawdę. Myśl o sobie dobrze! Ciesz się, że masz dobrą przyjaciółkę Może w klasie jest jeszcze jakaś miła dziewczynka i dołączy do Was. Szkoda życia, by się martwić głupim gadaniem niedobrych koleżanek. Ty się rozwijaj, dużo się śmiej, spotykaj się z osobami, które lubisz i módl się słowami psalmu "Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie".

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl

 

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..