W szczelinie pnia pojawiła się sympatyczna głowa z niewielkimi uszami i czarnymi oczami lustrującymi badawczo otoczenie…
W wizjerze aparatu zobaczyłem wyraźnie kunę, tylko… jaką? Mamy dwa gatunki tych sympatycznych, choć drapieżnych zwierząt, i są one do siebie bardzo podobne. Głowa w szczelinie Tego pogodnego popołudnia czatowałem w ukryciu na skraju niewielkiego lasu graniczącego z polami uprawnymi. Miejsce fotoczatów nie było przypadkowe – w pniu starego owocowego drzewa, będącego zapewne pozostałością dawniejszego sadu, znajdowała się dziupla, z której dobiegały tajemnicze odgłosy. Słychać było wyraźnie, jak jakieś zwierzęta wdrapują się wyżej i wyżej, aż do wylotu dziupli, i w końcu w szczelinie pnia pojawiła się sympatyczna, brązowa głowa z niewielkimi uszami i czarnymi oczami lustrującymi badawczo otoczenie… To była młoda kuna, tylko… domowa czy leśna? Obydwa gatunki wyglądają bardzo podobne. Kamionka i tumak Kuna domowa mieszka blisko człowieka. Zamieszkuje stare strychy, opuszczone budynki. Nazywana jest też kamionką. Kuna leśna to mieszkanka wszelkiego rodzaju lasów. Jednak środowisko, w którym pojawia się zwierzątko, nie daje stuprocentowej pewności, jaki to gatunek. Choćby dlatego, że kuny domowe mieszkające w zagrodach położnych blisko lasu nierzadko zapuszczają się też w leśne ostępy… Jak więc je rozpoznać? Kluczem do rozwiązania zagadki jest… nos kuny, a dokładniej – jego kolor. Kamionka ma nos cielisty, a kuna leśna – brunatny. Teraz już nie mam wątpliwości – tego popołudnia fotografowałem kuny leśne, nazywane inaczej tumakami. Dorosłe są aktywne głównie nocą. Młode – ciekawe świata – pozwalają na fotografowanie w świetle dnia.…
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.