Wał, drewniane chaty i kamienny pałac. Zapach dymu z ognisk, pieczonych ryb i świeżo wyprawionej skóry.
Ponad tysiąc lat temu nie znano gazet, zdjęć, a tekstów pisanych było niewiele. Większość wiadomości o naszych przodkach z X wieku czerpiemy z odkryć archeologów. Byli tacy jak my i jednocześnie zupełnie inni. Na pewno lubili dobre jedzenie, dzieci chciały się bawić, a wielu ludzi bało się burzy. Jednak zupełnie inaczej patrzyli na otaczający ich świat, na swoją zależność od władcy czy na wiarę. Najważniejszymi miejscami w państwie były grody. Dawały schronienie w czasie ataku. Tam stacjonowało wojsko, mieściła się administracja książęca, a po chrzcie państwa znajdował się także kościół. Dookoła grodu i wewnątrz niego powstawały domy i warsztaty produkujące skóry, odzież, narzędzia czy żywność. Dzięki zachowanym w ziemi fragmentom przedmiotów codziennego użytku, domów czy wałów okalających gród można choć w części poznać materialne życie jego dawnych mieszkańców.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.