Mój młodszy brat przeklina. Nie wiemy, gdzie się tych słów nauczył, bo ma dopiero 8 lat. Nie wiemy też, jak go tego oduczyć. Starsza siostra
Jeśli dziecko ma otwarte uszy, to wszędzie te słowa słyszy, w szkole, na ulicy, w autobusie i w każdym miejscu publicznym. Ale w szkole to szczególnie mocno. Bo są różne klasy. Nie podnoście krzyku, że nie wolno, że to straszne. Rodzice mogą wyjaśnić, że w Waszym domu obowiązuje zasada, że takich wyrazów się nie używa i on musi tej zasady przestrzegać. Bardzo spokojnie i serdecznie należy bratu wyjaśnić, że wulgaryzmów używają ludzie, którzy mają ubogi słownik i nie potrafią wyrazić swoich emocji. Zamiast powiedzieć, że są źli, wściekli, zdumieni, przerażeni, rozkojarzeni albo odwrotnie- radośni, weseli, zadowoleni itd. to używają trzech wulgaryzmów i zależnie od tonu to oznacza raz radość, raz złość, raz zdumienie. Tłumaczcie, że wulgaryzmy są jak chwasty w ogrodzie. Kto ich nadużywa, staje się cały wulgarny, chamski itd. Umówcie się w rodzinie, że przez dwa tygodnie walczycie z ubogim słownictwem. Jeśli mu się coś wyrwie, niech przeprosi i powie, jakim słowem mógłby wulgaryzm zastąpić. Po ok. 2 tygodniach za brzydki wyraz mogą być różne prace dodatkowe, sami ustalcie jakie. Dobre byłyby też nagrody, jeśli zapanuje nad słownictwem.
Zadaj pytanie: