nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 02.03.2016 17:00

Zakaz malowania

Moja mama zakazuje mi nawet najbardziej delikatnego makijażu. Wszystkie koleżanki malują się na dyskoteki szkolne, czasami na weekend, czasami dyskretnie do szkoły, a ja nie mogę niczego używać. Na szczęście koleżankom to nie przeszkadza, ale czuję się głupio, bo też bym się chciała od czasu do czasu lekko pomalować. 14-latka

Jeszcze jakiś czas wytrzymaj, nie łam zakazu, bo mama straci zaufanie do Ciebie. Przecież sama wiesz, że mama chce Twojego dobra, chce byś wyglądała młodzieńczo a nie kilka lat starsza. Jednak co jakiś czas pytaj, kiedy zakaz będzie cofnięty.  Jeśli masz kontakt z babcią- mamą mamy, to pytaj, jak to było z mamą, kiedy zaczęła używać kosmetyków upiększających. To może być ciekawa rozmowa. W prawie każdej rodzinie jest jakaś młoda ciocia, która się maluje. Może starsza kuzynka, więc z nimi pogadaj, by się za Tobą wstawiły i uzyskały zapewnienie, że jako np. 16-latka lub nawet wcześniej będziesz mogła stosować tusz do rzęs czy lakier do paznokci. Wymalowane gimnazjalistki wyglądają często śmiesznie lub wulgarnie, bo nie mają umiaru. Malowanie postarza, szczególnie nieciekawie wyglądają wymalowane usta. Pamiętaj, że u eleganckiej kobiety makijaż jest prawie niewidoczny.  Ciesz się, że koleżanki się nie wywyższają. Doceń, że mama tak bardzo dba o Ciebie i czuje się za Ciebie odpowiedzialna.

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..