Trudna sprawa
Jedna dziewczyna prawie cały czas za mną tego, niezbyt ją lubię. Ale nie potrafię powiedzieć "nie", bo boję się, że ją urażę, zrobię jej krzywdę, i że się na mnie obrazi zupełnie, a przecież nie chcę mieć wrogów. Muszę z nią siedzieć na kilku lekcjach, ale ona przeszkadza. Do tego mówi, że nie wierzy w Maryję, rysuje złe obrazki i brzydko mówi. Boję się że ona mnie przeciągnie na tą stronę. A to ja chcę ją przeciągnąć na dobrą stronę. Nikt jej nie lubi, koleżanki mówią, bym ją odtrąciła, ale ja tak nie potrafię. Ona ładnie rysuje, napisała sama piosenkę. Chcę, by była dobra. Dwunastolatka
Nie słuchaj koleżanek, ale też nie bądź przerażona i nie zamartwiaj się. Pan Bóg kocha każdego i na każdego czeka. Natomiast jeśli ona wyśmiewa sprawy wiary, to powinnaś zaprotestować. Bo ona obraża Twoją wiarę, religię, a konstytucja daje nam prawo do poszanowania naszej religii. Więc gdy ona tak mówi, to spojrzyj na nią poważnie i powiedz spokojnie "nie obrażaj moich uczuć religijnych" Ogromnie nie podoba mi się to, że piszesz, że może pod jej wpływem przejdziesz do takiego życia jakie ona prowadzi! Czyli Twoja wiara jest taka słaba? Więc może Ty się skup bardziej na tym, by Twoja wiara była mocna i ugruntowana. Ty się boisz ją urazić, a tymczasem ona widzi, że Ty nie stajesz w obronie wiary. Nie masz jej wyzywać, być dla niej niedobra. Ale masz za każdym razem mówić, że nie chcesz słuchać takich słów, wyzwisk itd. Nikt nie przeciągnie Cię na złą stronę, jeśli sama tego nie będziesz chciała, jesteś myślącym człowiekiem! O łaskę wiary dla niej możesz się modlić i możesz jej o tym powiedzieć. Nie myśl, że ona się stoczy w stronę zła. Nawrócenie może przyjść nagle. Nie wpadaj pod jej wpływ, nie pokazuj lęku, tylko się śmiej, pokazuj dumę, że jesteś wierząca, że czujesz bliskość Boga i Matki Bożej. Ona Cię obserwuje i widzi, że jesteś inna. Może dlatego tak chętnie za Tobą chodzi. Jeśli Ci na niej zależy, to rozmawiaj z nią, pokazuj jej przykładem swojego życia, że dziewczyna wierząca jest radosna, odważna, koleżeńska. Jeśli ona za Tobą chodzi dlatego, by Cię drażnić, to bądź stanowcza, ale jeśli ona szuka koleżanki, to bądź nią, pochwal jej talenty, ale zawsze protestuj, gdy przeszkadza na lekcji, gdy wyśmiewa sprawy wiary.
Zadaj pytanie:
