Zdjęcie naszych sprinterek Anny Kiełbasińskiej, Weroniki Wedler i Marty Jeschke mówi samo za siebie – Polacy bojowo nastawieni do walki o medale.
Lekkoatletyczne mistrzostwa świata potrwają w Pekinie do 30 sierpnia. Zgadnijcie, ile lekkoatletów bierze w nich udział? 1900! Aż z 207 krajów. Prawdziwe mistrzostwa świata! W Polskiej ekipie znalazło się 50 zawodników.
Najmocniej liczymy na pewno na trójkę naszych mistrzów. Paweł Fajdek i Anita Włodarczyk w ostatnim czasie w rzucie młotem nie mają sobie równych, a Piotr Małachowski – w rzucie dyskiem. Ale szans na medal jest więcej. Przyglądajmy się uważnie startom naszych biegaczy na 800 metrów. Adam Kszczot i Marcin Lewandowski, jak sami przyznają, pojechali po medal. Zresztą, przyglądajmy się startom wszystkich Polaków!
I jeszcze to, co chyba wszyscy kibice lubią najbardziej – rekordy. Dwa lata temu na mistrzostwach świata w Moskwie nie ustanowiono żadnego rekordu świata. Wiele wyników jest już bardzo mocno wyśrubowanych. Nie będzie łatwo. Jak zwykle wszyscy patrzą, co zrobi na bieżni Usain Bolt. Jego rekordy w biegu na 100 i 200 metrów są nieziemskie – 9,58 seundy i 19,19 sekund.