Czy mam się przejmować zdaniem koleżanek? Jestem bardzo zdolna, przede wszystkim dobra w matematyce. Ogólnie jestem dobra w szkole. Jednak, gdy w szkole dostanę szóstkę, koleżanki się ze mnie śmieją i przezywają od kujonki. Bardzo lubię się uczyć. Mam piątki i szóstki. A świadectwo z czerwonym paskiem. Dużo razy jeździłam na konkursy, przeważnie coś wygrywałam. Nauczyciele i rodzice zawsze mnie chwalą, tylko moja klasa się ze mnie śmieje. Czasami myślę, że powinnam przestać się uczyć. 11-latka
Bardzo długo pracowałam w szkole podstawowej, więc Twój problem rozumiem. Oto krótko moje rady:
- dziękuj Panu Bogu za swoje zdolności. To wielki dar i wielka odpowiedzialność.
- nie przejmuj się zdaniem koleżanek, które po prostu Ci zazdroszczą i przez dokuczanie, śmiech, wyzywanie od kujonek starają się jakoś uspokoić
swoje sumienie, że się może za mało uczą albo, że nie są zdolne
- nie przestawaj się uczyć, bo musisz swoje talenty rozwijać. Za kilka lat w kolejnych szkołach poznasz rówieśników równie zdolnych. Będzie Ci wtedy
łatwiej, ale i teraz sobie poradzisz. już są wakacje. Ciesz się nimi. Ale czasami pomyśl, co możesz w sobie zmienić,by przekonać do siebie koleżanki. Może czasami którejś coś wytłumaczysz, może będziesz wesoła, pochwalisz je za coś. Ty masz zdolności naukowe, ale koleżanki mają inne.
Ty możesz wprowadzić w klasie nowy zwyczaj, by się szanować, by jeden drugiemu w czymś pomagał. Nie wszyscy są naukowcami, ale wszyscy są godni
szacunku. Podchodź o koleżanek, śmiej się z nimi, rozmawiaj, nie bądź zbyt poważna. Mów im, w czym one są dobre. To trudne zadanie, ale spróbuj,
warto.
Zadaj pytanie: