Nie uciekaj

Bardzo dobrze, że nie śmieszą Cię wulgaryzmy, poniżanie i palenie. Ale nasza wiara bardzo mocno podkreśla, że odrzucamy grzech, ale nie grzesznika. Przemyśl to uważnie, spokojnie i dokładnie. Zastanów się, jak się zachowywałaś wobec rówieśników. Kiedyś zachwycił nas w redakcji list licealisty, który żył zgodnie ze swoimi przekonaniami- nie pił, nie palił, nie był wulgarny, ale był blisko z rówieśnikami. Nie odrzucał ich i nie pogardzał nimi. Miał w sobie coś, że oni też go nie odrzucali, chociaż był inny. Bardzo radosny i pozytywnie myślący chłopak. Takie powinno być podejście chrześcijanina.
Pewnie, że jemu było łatwiej, bo to liceum, ale i Ty dojdziesz do tego etapu. Bardzo odradzam uogólnienia, że cała klasa jest zła.  Nie wiesz, jaka będzie Twoja klasa. Przez pierwsze dwa tygodnie każdy będzie się maskował, udawał, będzie walka o przywództwo w klasie. Ważne,
by osoby uczciwie nie ukryły się po kątach, nie bały się. Nie wierzę, że
będziesz sama. Chociaż jedna podobna osoba na pewno się znajdzie. Znajdź
ją. Nie uciekaj za bardzo w świat książek. W tym czasie wielu Twoich rówieśników uczy się żyć w grupie. A to jest bardzo, bardzo ważne. Jedno jest pewne- ucieczka ze świata zawsze jest złym wyjściem, odosobniona będziesz coraz bardziej zgorzkniała, mowy nie będzie o ewangelizowaniu. Czytaj Ewangelie, módl się psalmami, a niedługo poszukaj młodzieżowej wspólnoty, gdzie poznasz odważne i wartościowe osoby.
 

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl