Rozmowy, czaty, przesyłanie zdjęć, wiadomości, a nawet wideo i oglądanie telewizji – to wszystko w jednej małej komórce.
Kiedyś telefony stacjonarne, takie na kablu, były szczytem nowoczesności. Dzisiaj łatwiej je spotkać w muzeum niż w domu. Choć to konstrukcja dość stara, zasada działania telefonów stacjonarnych i tych nowych – komórkowych, w zasadzie jest taka sama. Dźwięk zamieniany jest na impuls elektryczny, który następnie przesyłany jest albo przewodem (w telefonii stacjonarnej), albo falami elektromagnetycznymi (w telefonii komórkowej) do odbiorcy. W jego urządzeniu, te impulsy zamieniane są z powrotem na fale dźwiękowe. Ot i cała tajemnica. Łatwo powiedzieć, ale znacznie trudniej zrobić.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.