Pisałam na początku roku szkolnego, że bardzo się boję towarzystwa w gimnazjum. Jestem przecież nieśmiała. Ale pracuję nad sobą, jest dobrze, mam koleżanki, nie spędzam samotnie przerw. Tylko czasami się boję, czy wyższa samoocena nie jest zarozumialstwem. Poza tym, bywa, że przerażają mnie osoby wybuchowe, które w złości potrafią nieźle dojechać. Wszelka krytyka bardzo mnie dotyka. Gimnazjalistka
Dziękuję, że się odezwałaś. Cieszę się, że jest dobrze. Osoby wrażliwe, takie jak Ty, raczej nie są zarozumiałe. Więc to Ci nie grozi. Męczy Cię chyba ambicja. Bo chcesz zawsze dobrze wypaść, by wszyscy Cię akceptowali. Próbuj się nie przejmować oceną innych. Ty znaj swoją wartośćPamiętaj, że niektóre osoby bywają bezwzględne, nie wszyscy są empatyczni, ]wyrzucają z siebie złe emocje, czasami coś ostro powiedzą, ale nie mają złych intencji. Poza tym ich gniew czy surowość to chwilowe stany, oni mają wiele plusów, bo nie są pamiętliwi, nie obrażają się.
Ciesz się drobiazgami, ciesz się dobrymi chwilami, znaj swoją wartość, a innych po prostu obserwuj. Ile ludzi w klasie, tyle różnych charakterów, osobowości.
Zadaj pytanie: