Piłkarskie mistrzostwa świata w Brazylii są pierwszymi, w których sędziom pomoże technologia goal-line.
Co to takiego? Ta technologia pozwala stwierdzić, czy piłka minęła linię bramki, czy też została wybita przed nią. System testowano już w Brazylii przed rokiem.
Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA) wybrała niemiecką technologię firmy GoalControl-4D. System wykorzystuje 14 kamer - siedem na każdą bramkę. Spełnił wszystkie wymagania FIFA w lutym 2013 roku podczas testów na stadionach w Duesseldorfie i Gelsenkirchen. Jeśli piłka przekroczy linię, sędzia w ciągu sekundy otrzymuje odpowiedni sygnał, który odczytuje na zegarku.
GoalControl-4D wykorzystano w Pucharze Konfederacji, który odbył się w Brazylii w 2013 roku.
Prezydent FIFA Joseph Blatter opowiedział się za wprowadzeniem technologii goal-line po mundialu w 2010 roku. Wówczas podczas meczu Anglii z Niemcami Frank Lampard zdobył gola, którego sędzia niesłusznie nie uznał. W telewizyjnych powtórkach było widać wyraźnie, że po odbiciu od poprzeczki piłka uderzyła o ziemię za linią, po czym wypadła z bramki.
Dwa lata później na stadionie w Doniecku los "zrekompensował" Anglikom tę pomyłkę. Podczas meczu fazy grupowej Euro 2012 prawidłową bramkę strzelili ekipie "Trzech Lwów" Ukraińcy, ale arbitrzy gola nie uznali. Anglia wygrała to spotkanie 1:0.
Piłkarskie mistrzostwa świata w Brazylii są pierwszymi, w których sędziom pomoże technologia goal-line.
Co to takiego? Ta technologia pozwala stwierdzić, czy piłka minęła linię bramki, czy też została wybita przed nią. System testowano już w Brazylii przed rokiem.
Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA) wybrała niemiecką technologię firmy GoalControl-4D. System wykorzystuje 14 kamer - siedem na każdą bramkę. Spełnił wszystkie wymagania FIFA w lutym 2013 roku podczas testów na stadionach w Duesseldorfie i Gelsenkirchen. Jeśli piłka przekroczy linię, sędzia w ciągu sekundy otrzymuje odpowiedni sygnał, który odczytuje na zegarku.
GoalControl-4D wykorzystano w Pucharze Konfederacji, który odbył się w Brazylii w 2013 roku.
Prezydent FIFA Joseph Blatter opowiedział się za wprowadzeniem technologii goal-line po mundialu w 2010 roku. Wówczas podczas meczu Anglii z Niemcami Frank Lampard zdobył gola, którego sędzia niesłusznie nie uznał. W telewizyjnych powtórkach było widać wyraźnie, że po odbiciu od poprzeczki piłka uderzyła o ziemię za linią, po czym wypadła z bramki.
Dwa lata później na stadionie w Doniecku los "zrekompensował" Anglikom tę pomyłkę. Podczas meczu fazy grupowej Euro 2012 prawidłową bramkę strzelili ekipie "Trzech Lwów" Ukraińcy, ale arbitrzy gola nie uznali. Anglia wygrała to spotkanie 1:0.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.