Niebawem w górskim lesie z zimowego letargu obudzą się osobliwi mieszkańcy małych zbiorników wodnych. Wśród nich kumak górski.
P łazom grozi wyginięcie. Ropucha podążająca w stronę stawu nie ucieknie spod kół pędzących samochodów. Żaba czy salamandra nie uchroni swej delikatnej, wilgotnej skóry przed zanieczyszczeniami środowiska. Ubywa też miejsc, gdzie żaby mogłyby złożyć skrzek dla rozwoju kijanek, bo stawy i mokradła, uważane za bezużyteczne, a nawet szkodliwe, są zasypywane i osuszane. Kto pamięta, kiedy ostatnio spotkał choćby żabę trawną? A do niedawna jeszcze powszechnie występowała ona w Polsce.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.