nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 31.12.2013 16:39

Nie warto zaczynać??

Znamy się dobrze, przyjaźnimy nawet. Zauważyłam jednak, że coś się zmieniło, że inaczej na mnie patrzy, że inaczej rozmawia, traktuje mnie. Czuję, że lada moment padnie pytanie o chodzenie. A ja nic nie czuję. Poza tym, jestem zdecydowaną przeciwniczką chodzenia w gimnazjum. Ale nie chcę tracić fajnego przyjaciela. Poza tym, rozejdziemy się wnet doi różnych szkół, poznam nowych kolegów, więc po co teraz coś zaczynać? Gimnazjalistka

Powiedz mu szczerze, że cenisz sobie jego przyjaźń, ale że nie jesteś zwolenniczką chodzenia w gimnazjum. Powiedz, że chodzenie trwa najczęściej krótko, zaś przyjaźń jest trwała, często na długie, długie lata. Podchodź do niego, rozmawiaj z nim, żartujcie sporo, niech on poczuje, że faktycznie jesteście przyjaciółmi. Poza tym, powiedz szczerze, że w nowych szkołach oboje poznacie nowe osoby i może o uczuciach pogadacie dopiero wtedy, gdy już będziecie o rok starsi. Zresztą, przekonasz się może wtedy, że nowi
koledzy wcale nie są tacy fajni jak on. Ale ja wiem i pamiętam, że dziewczyna czeka na tajemniczego nieznajomego i nie chce wierzyć, że można pokochać kolegę znanego od dzieciństwa. Możliwe, że Twoje uczucie do niego dopiero się obudzi. To może się zdarzyć w każdej chwili. Oby tylko on wtedy nie był już zakochany w innej. W każdym razie do uczucia nie można się zmusić, więc skoro teraz nic nie czujesz, to zaproponuj przyjaźń. Pomyśl jednak po cichu, jak się będziesz czuła, gdy się dowiesz, że on zauroczył się w innej dziewczynie.

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl

 


 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..