Internetowa znajomość

Skoro Wasza znajomość nabrała już takiego rozpędu, to oboje obowiązuje całkowita szczerość. Piszesz, że on jest dobry i wrażliwy. A przecież nie znasz go osobiście. Oboje się nie znacie. Dlatego najwyższy czas zejść na ziemię i najpóźniej jutro zamiast słodkich misiów itd. napisać szczerze o
swoich obawach. Możesz te obawy wypunktować że się nie znacie i ta fascynacja może być czysto wirtualna, a wtedy zakochanie to złudzenie.   Szczerze powiedz, że ta znajomość daje Ci bardzo dużo radości, ale póki co nie jesteś zakochana. Możliwe, że po tych słowach chłopak zrezygnuje z przyjazdu. Jeśli będzie si upierał, to napisz krótko, że jego przyjazd jest obecnie niemożliwy, że chyba oboje zupełnie różnie podeszliście do tej korespondencji. Z tej "internetowej" przygody wyciągnij dla siebie wniosek. Nie można się bezkarnie "bawić" gadając z kimś po tyle godzin dziennie. Nawiasem mówiąc nie rozumiem, skąd Wy macie tyle czasu. Przywiązuj większą wagę do słów, bo jeśli z kimś się tak słodko rozmawia, to on rozumie, że jest dla Ciebie ważny. A dla Ciebie było to po prostu miłą formą spędzenie czasu. Jeśli boisz się, że go skrzywdzisz, to lepiej powiedz o swoich odczuciach teraz. Ale sprawy mogą się potoczyć zupełnie inaczej.  Tamten chłopak sam wyleci Ci wreszcie z głowy, widocznie ta sprawa jeszcze potrzebuje czasu. mPamiętaj o szczerości i uczciwości. Jeśli będziesz udawała zakochanie, to wtedy bardzo go skrzywdzisz. Bo w tych sprawach podstawą jest szczerość.

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl