Co ja mam zrobić, skoro zakochałam się w naszym księdzu? Jest taki dobry, mądry i pobożny. Najchętniej to bym cały dzień była w kościele. Biegam na msze, cieszę się na październikowy różaniec. Wiem, że on się o tym nigdy nie dowie, że może mi przejdzie., Bo przecież ja niczego nie chcę, absolutnie bym nie chciała być jego dziewczyną czy coś takiego. Czy to coś złego, gdy się dziewczyna zauroczy w księdzu? 11-latka
Owszem, bywa tak, że dziewczynom podoba się ksiądz, a czasami nawet dziewczyny zakochują się w księżach. To takie przygotowanie organizmu do późniejszego zakochania. Za każdym razem trzeba to utrzymać w tajemnicy, czekać, aż przejdzie, nie opowiadać o tym, wyciągnąć z tego dobro. Nic w tym złego, że ksiądz Ci się podoba. Ale na tym ma być koniec. Przyglądasz mu się, może nawet więcej chodzisz do kościoła, słuchasz uważnie jego kazań i na tym koniec. Niektóre dziewczyny z powodu takiego "podobania" bardziej wciągają się w życie parafii. No i dobrze, wtedy z podobania wynika coś dobrego dla innych. Masz 11 lat. Organizm wybrał księdza, bo to bardzo bezpieczne "podobanie". Za kilka lat zaczną się podobać koledzy bliżsi wiekiem. Możesz z księdzem rozmawiać, ale nie o tym, że się podoba. Trzeba sobie bardzo stanowczo powiedzieć, że każdy ksiądz oddał swoje życie osobiste Panu Jezusowi. Nie należy go więc wciągać w jakieś wyznania, nie należy o nim myśleć inaczej, jak o kapłanie. Ale najważniejsze i podstawowe to modlić się za niego.
Zadaj pytanie: