nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 06.08.2013 22:19

Starania o wzajemność

Spodobał mi się kolega z równoległej klasy. Ja mu chyba też, bo na naszym szkolnym balu prosił mnie kilka razy do tańca. Czułam, że szuka mnie wzrokiem. Niestety, spodobał się też koleżance, która jest śmielsza i bardziej przebojowa. A on raczej spokojny, tak jak ja. Nie chcę być nachalna, wiem, że to chłopak wychodzi z propozycjami, ale boję się, że ona go omota i nie chcę się temu tylko biernie przyglądać. Co bym mogła zrobić? 14- latka

Jeśli widujesz go w szkole, to tak wędruj,. aby go ciągle spotykać. Niby przypadkiem. Uśmiechaj się do niego, raz go czymś poczęstuj, np. ciasteczka, które sama upiekłaś. To robi na chłopakach wrażenie. Gdy go poczęstujesz, to powiedz, że bal był fajny, że on świetnie tańczy. Nie możesz być nachalna, ale kręć się w pobliżu, działaj uśmiechem i spojrzeniami. Jeśli nawet koleżanka coś wykombinuje, to chodzenie w Waszym wieku i tak nie trwa długo. Im wolniej się zaczyna, tym dłużej
trwa. Poza tym potrzebna jest wzajemność, bo w sprawach uczuć nic na siłę.

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl


 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..