Na dnie oceanów jest całkiem sporo ważnych kabli. Gdy niedaleko Kenii kotwica statku przecięła jeden, niemal pół Afryki na dwa tygodnie straciło dostęp do sieci.
Kiedyś, gdy telefony były połączone zwykłymi kablami, rozmowa z kimś na drugim końcu świata była niemożliwa. Dziś, dzięki satelitom i telefonom komórkowym, to nie problem. Ale kontynenty połączone są też podmorskimi kablami. I większość światowego internetu używa podwodnych tras, a nie satelitów w kosmosie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.