4 tysiące ministrantów z całej Polski spotkało się na V Ogólnopolskiej Pielgrzymce Ministrantów i Lektorów do grobu św. Wojciecha.
Od rana cały plac przed katedrą gnieźnieńską zapełniał się różnokolorowymi grupami. W miarę zbliżania się godziny rozpoczęcia Mszy świętej barwy zmieniały się na białe i czerwone. Ministranci w strojach liturgicznych z flagami i proporcami swoich parafii z księdzem na czele maszerowali na plac. Po odśpiewaniu Bogurodzicy na ołtarz uroczyście wniesiono relikwie świętego Wojciecha. Przed Mszą ks. Jakub Dębiec odczytał list arcybiskupa Józefa Kowalczyka, prymasa Polski do zebranych młodych ludzi, w którym podziękował im za świadectwo wiary i pielgrzymkowy trud. Msza była bardzo uroczysta, a taka ilość ministrantów i lektorów robiła ogromne wrażenie. Liturgii przewodniczył biskup Krzysztofa Wętkowski. Specjalnie dla zebranej służby liturgicznej wygłosił kazanie. Mówił, że w dzisiejszym świecie słowo służba nie jest popularne, ale to w nim wyraża się esencja bycia chrześcijaninem. W tym szczególnym miejscu, Gnieźnie, gdzie 1000 lat temu ochrzczono Polskę zarzucacie kotwicę aby się umocnić i wracać w to miejsce. Jesteście synami i dziedzicami. Synami ponieważ jesteście dziećmi Boga oraz dziedzicami ponieważ będziecie dorastać i przejmować odpowiedzialność w Kościele.
Następnie nastąpiło odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych u źródła, w Gnieźnie, u początku naszej wiary. Po kazaniu rozległy się oklaski.
Po Mszy świętej ministranci i lektorzy już indywidualnie mieli za zadanie odwiedzić gnieźnieńskie kościoły. Przed drzwiami każdego z nich był napis z jednym sakramentem. W katedrze był to chrzest gdzie pielgrzymi wyznali wiarę czyniąc znak krzyża wodą z Jeziora Lednickiego. W kościele św. Jerzego było to kapłaństwo gdzie zadeklarowali modlitwę za wylosowanego kapłana. Przy sakramencie małżeństwa modlili się za swoje rodziny. U franciszkanów był sakrament pokuty, a u św. Jana namaszczenia chorych. Ministranci otrzymali tam małe woreczki z solą, które po powrocie do domu podarują chorym i starszym bliskim. Bierzmowanie znajdowało się przy pomniku św. Wojciecha, a w kościele garnizonowym Eucharystia. Po południu ponownie w strojach liturgicznych lektorzy i ministranci uczestniczyli w Nieszporach i wysłali do papieża Franciszka przesłanie w którym zadeklarowali wierność Bogu, Kościołowi i Ewangelii.
Przechodząc przez rynek w Gnieźnie widać było że miasto zostało opanowane przez młodzież idącą we wszystkich kierunkach ze śmiechem i radością. Nawet pogoda była wspaniała.
Dużą atrakcją był także występ na rynku Orkiestry Dętej OSP ze Słupcy z musztrą paradną oraz mała rekonstrukcja walk z Powstania Wielkopolskiego.
P.S. Chłopcy dostający Małego Gościa najbardziej cieszyli się z... oczywiście kawałów do poczytania w autobusie gdy będą wracać do domu ;)