Koleżanki z klasy są wredne, więc wolę towarzystwo chłopaków. Są szczerzy i naturalni. Ale one mnie obgadują i nie pożyczają zeszytów. Gram z chłopakami w piłkę, rozmawiam, ale czuję, że czegoś mi brakuje. Chyba jestem dziwna, bo nie lubię ubierania się w stylu słodkiej lalki, nudzą mnie rozmowy o kosmetykach itd. 12-latka
Skoro chłopcy są Twoimi przyjaciółmi, to ich proś o zeszyty. Bo przyjaźń to też pomoc. Dziewczynki w Waszym wieku bywają wredne niczym czarownice, ale to wynika z niepewności i strachu. A każda sie boi, że jej nie będą koleżanki lubiły, że ją odrzucą. Ponieważ masz odwagę być sobą, lubisz towarzystwo kolegów, to one Cię obgadują, bo Cię nie rozumieją. A gdy nastolatek nie rozumie, to krytykuje, dokucza, odrzuca. Obserwuj uważnie dziewczyny. Jeśli któraś będzie z boku, to zagaduj do niej. Tylko nie zaczynaj od obgadywania innych dziewczyn. Nigdy nikogo nie obgaduj! Nie denerwuj się na dziewczyny. Pytaj, czy też chcą zagrać, wciągaj je do rozmów. Bo z miesiąca na miesiąc zainteresowanie chłopakami będzie rosło. A Ty ich dobrze znasz. Zrób wiele dla integracji chłopaków i dziewczyn. Robi się ciepło. Spróbuj sie umówić z dwiema koleżankami lub z trzema na rowery, na boisko. Ostrzegam Cię, że nadejdzie czas, gdy towarzystwa koleżanek będziesz potrzebowała. Szczególnie w gimnazjum i liceum. Wnet chłopcy zaczną przyglądać się dziewczynom, zaczną się pierwsze zauroczenia. Lepiej, żebyś w tym trudnym etapie rozwoju nie była sama. By nie opuścili Cię jedni i drudzy. Masz rację, gdy tak surowo oceniasz koleżanki. Ale odsuwając się od nich nie stawaj się chłopakiem. Czyli dbaj o siebie, o wygląd, o włosy, o paznokcie, ubiór. Nie mówię, by się ubierać jak słodka laleczka. Ale ubranie może być gustowne, przemyślane, w sportowym stylu.
Zadaj pytanie: