Strasznie narozrabiałam. Z głupoty puściłam fałszywe informacje, a gdy się wszystko wydało, gdy kilka osób skrzywdziłam, to pojawił się nieprzewidziany problem, bo wszyscy odwrócili się ode mnie. Pisałam już kilka SMS-ów z przeprosinami, ale nikt nie odpowiedział. Jak to naprawić? 13-latka
Współczuję Ci, ale jest takie słowo jak odpowiedzialność za swoje zachowanie. Kompletnie o tym zapomniałaś. Jest też drugie mocne słowo, czyli konsekwencje swoich zachowań. Właśnie je ponosisz. Szkoda, że pisałaś listy, bo to dowodzi, że bardzo brakuje Ci odwagi. Jakimś niekończącym się proszeniem, uniżaniem się nie osiągniesz niczego. Widzę tylko jedną drogę. Powiedzieć im w oczy, że zrozumiałaś swój błąd i prosisz, by Cię całkiem nie przekreślali. Ale mówisz to raz, a jeśli się nie zgodzą, trudno. Jeśli się nie zgodzą, to nie histeryzować, tylko spokojnie czekać, aż czas zaleczy tę ranę. Zawsze są jakieś wydarzenia, które sprzyjają wyciągnięciu ręki- zimą Boże Narodzenie, wiosną Wielkanoc, latem wakacje. Nie oczekuj i nie żądaj, by teraz, natychmiast Ci przebaczyli.
Zadaj pytanie: