Granice buntu
Jeden z kolegów w klasie przestał chodzić do kościoła i na religię,, ogłosił że jest niewierzący. Problem w tym, że to jedyny nieużywający wulgaryzmów, zachowujący się w normach. Gdyby nie jego szydrstwa z Kościoła, z księży, to lubiłabym go. On jeden ma szersze zainteresowania, mówi, że zachowania kolegów, którzy go wyzywają tylko potwierdza go z decyzji. Nie mam za bardzo z kim w klasie pogadać, a on tak atakuje wiarę. Gimnazjalistka
Jest taki moment w życiu nastolatka, że odczuwa bardzo mocno potrzebę buntu wobec różnych norm i zasad. Kolega na siłę chce być inny i oryginalny, czego rówieśnicy absolutnie nie rozumieją. Oni są jakby na drugim biegunie i jeśli czegoś, kogoś nie rozumieją, to szydzą i wyzywają. Jeśli to wartościowy chłopak, to rozmawiaj z nim. Ale dla swojej wiary żądaj szacunku. Jeśli on jest szyderczy, to nie bądź cicho i mów, że Ty go szanujesz jako człowieka o odmiennych poglądach, ale takiego samego szacunku żądasz dla siebie i swojej wiary. Jeśli on się źle wyraża o Kościele, to powiedz, że nie życzysz sobie takich uwag, bo są to Twoje przekonania, a masz konstytucyjne prawo do poszanowania dla swojej religii. Czasami możesz mu powiedzieć, że cenisz poziom jego inteligencji, ale maszinne poglądy i możecie przecież pokojowo do siebie podchodzić, jedno drugiego nie musi do niczego przekonywać.
Polecam np strony internetowe www.wiara.pl www.deon.pl www.katolik.pl wwww.mateusz.pl i wiele, wiele innych. Naszym obowiązkiem staje się coraz lepsza orientacja w sprawach wiary, ale też w sprawach organizacji i życia Kościoła. Bo na atak trzeba odpowiadać rzeczowo, konkretnie. Kolega, podobnie jak inni, powtarza kłamliwe hasła rozpowszechniane przez media. Nie powinniśmy milczeć, gdy atakują nasz Kościół. Oczywiście, Kościół jest zgromadzeniem grzeszników, a wierzący nie są lepsi od niewierzących, chociaż powinni. Powinni pracować nad sobą. Krytykujemy cudze poglądy, zachowanie, ale nie odrzucamy nigdy człowieka. Swoją serdecznością, uczciwością, dobrocią, radością życia dasz najlepsze świadectwo wiary. Z Twojego listu wynika, że to jest myślący chłopak, ale bardzo pod wpływem kultury masowej. Jest jej odbiorcą, robi to, co modne, a krytyka Kościoła to teraz jedna z mód.
Zadaj pytanie:
