Jestem osobą bardzo słabo zorganizowaną. Z niczym nie potrafię zdążyć. Ciągle mam jakieś tyły, niezaliczone sprawdziany, których pod koniec semestru zebrało się za dużo. Chyba podobny bałagan panuje w mojej duszy. Chcę się radykalnie zmienić. Tylko jak to osiągnąć? Jaki wyznaczyć sobie główny cel? Licealistka
Wbij sobie do głowy bardzo ważne zdanie patrona Europu, św. Benedykta- lenistwo jest wrogiem duszy! Pomyśl, czy wiele Twoich problemów nie ma źródła właśnie w lenistwie. Nikt tego za Ciebie nie zrobi. Weź się do pracy. Połóż w pobliżu plan dnia, tygodnia i realizuj go. Bałagan w Twoim wnętrzu jest jak bałagan w pokoju. Moja 90-letnia sąsiadka, perfekcyjna pani domu mawia zawsze, że sprząta się gruntownie od okna w kierunku drzwi. Przemyśl, co jest Twoim oknem, a co drzwiami. Ty sama musisz sobie pomóc. Dzisiaj robisz realny plan pracy na jutro, na kolejne dni, tygodnie. Mędrzec powiedział, że szczęście to kwestia decyzji. Nie jesteśmy szczęśliwi z powodu okoliczności, ale na skutek decyzji. Główny cel życia człowieka powinien być jeden- BYCIE DOBRYM. Poeta napisał "uczyń mnie dobrym człowiekiem, bo tylko wtedy jestem, gdy jestem dobry. Oto jedyna miara mojego człowieczeństwa" Jeśli to sobie dobrze przemyślisz, to jakoś sobie poskładasz swoje problemy. Nie wprowadzaj radykalnych zmian, tylko powoli, systematycznie ucz się pracowitości, solidności, radości życia i bycia dobrą.
Zadaj pytanie: