Pięć obrazów na fałszerskim warsztacie – tego jeszcze nie było! No i teraz też tego nie ma, bo przecież tylko jeden obraz jest fałszowany.
Resztę pokazuję dla ilustracji, bo to cykl obrazów, z których ten fałszowany jest czwartym. Całość nazywa się „Dzieje imperium”, a kolejne obrazy pokazują etapy istnienia tego imperium. Na warsztat wziąłem obraz pod tytułem „Zniszczenie”. A dlaczego? A bo to, wiecie, Adwent mnie jakoś tak nastraja. Dobrze jest pomyśleć, że to wszystko, co mamy na tej ziemi, przestanie istnieć. Niby się to wszystko wie, ale jakoś rzadko się uwzględnia. Thomas Cole – bo tak się nazywał ten amerykański malarz – uwzględniał to. Zwłaszcza, że był malarzem romantycznym.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.