nasze media Mały Gość 1/2025
dodane 31.07.2012 13:32

wtorek, 31 lipca, 2012r.

Hau, Przyjaciele!
Ze sportu lubię głównie bieganie. Mogłabym pojechać na zawody, ścigać się z ludźmi i innymi psami. Mogłabym brać udział w gonitwie za kotem. No, ale piłka? Owszem, kilka razy wpadłam na boisko piłki nożnej i przeszkadzałam grającym ministrantom. Ale siatkówka? Mi się nie podoba. A w domu tylko słyszę o siatkówce. Najgorsze jednak, że zarówno dziewczyny jak i chłopcy lekko ogłupieli na tym punkcie. Przecież to przesada, żeby w każdej wolnej chwili pędzić na łąkę, gdzie rozpięli siatkę i grać z zacięciem. Już się dowiedziałam, że wieczorem zamiast pięknego spaceru wśród pól będzie kolejny mecz siatkówki. I na tym nie koniec- bo będą rozgrywki: młodzi przeciwko starym, potem ministranci przeciwko mariankom i już sama nie wiem kto jeszcze. Jakoś sobie poradzę w tym szaleństwie. Jest upał, kocica mimo swojego bardzo podeszłego wieku wygrzewa się w rynnach. A ja? Znalazłam świetny punkt w otwartych drzwiach piwnicy. Pani Maria żartuje, że ulokuje w tym miejscu telewizor. A dzisiaj chce usiąść przy mnie, obierać jabłka na przecier i obserwować jednym okiem mecz. Cześć, Astra, przeciwniczka siatkówki.
.
 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..