Jedna z koleżanek w klasie zwierzyła mi się ze swoich problemów. Wysłuchałem zrozumiałem. Trochę więcej teraz rozmawiamy. Tylko mam podejrzenie, że ona mogła się zauroczyć. Nie chciałbym sprawić jej przykrości odmową, ale ja nic nie czuję i nie chcę tego. Wolę nie wchodzić w problemy uczuciowe. Obawiam się, że ona wprost mi coś wyzna, wolałbym ją zastopować. Gimnazjalista
Staraj się mową ciała i różnymi odzywkami pokazywać, że jest dla Ciebie tylko koleżanką. Czyli uważaj na różne uprzejmości, które ona może błędnie odczytywać. Mów do niej jak do kolegi. A jeszcze lepiej by było, gdybyś pewnego dnia pokierował rozmowę na te tematy. Głośno i wyraźnie powiedz, że Ciebie jeszcze te sprawy nie interesują, że Twoje serce jest jeszcze uśpione i masz nadzieję, że jeszcze będzie w tym stanie, bo nie chcesz komplikować sobie życia. Mów wesoło, że nie chcesz teraz dziewczyny. Gdyby jednak ona coś konkretnego powiedziała, to spokojnie i serdecznie zaproponuj koleżeństwo. Powiedz, że śmieszą Cię gimnazjalne pary, że nie lubisz tej mody na chodzenie. Jasne, że będzie jej przykro. Ale brak wzajemności to sprawa stara jak świat i poradzi sobie. Prawie każdy człowiek przeszedł chociaż jedno odrzucenie w życiu.
Zadaj pytanie: