Nie odchudzaj duszy
Sama nie wiem, jak to się stało, ale przerwy w przystępowaniu do spowiedzi zaczęły być coraz dłuższe, a tym samym przestałam przyjmować Komunię Świętą. Tak kombinowałam, by rodzice tego nie zauważyli. Zresztą, w mojej klasie już mało kto chodzi do kościoła, o sakramentach nie wspominając. Bardzo dobrze się uczę, wesoło spędzam też czas i nie grzeszę za bardzo. Nie odczuwam już żalu za grzechy, moja wiara staje się pusta. A jednak od czasu do czasu odczuwam jakiś wewnętrzny niepokój i wcale nie czuję się dobrze. Gimnazjalistka
To prawda, że dokoła coraz więcej niewierzących, media kpią z wiary, przybliżają głównie złe sytuacje. Jest źle, będzie coraz gorzej. Ale w historii ludzkości bywało o wiele gorzej, np. za czasów Noego, podczas prześladowań pierwszych chrześcijan. Zawsze znalazła się grupa odważnych i proponuję, byś do tej świetnej grupy dołączyła. Spróbuj pomyśleć, jak wielki jest Pan Bóg. On wszechmocny Stwórca wszystkich galaktyk, sama Mądrość i sama dobroć. Stworzył człowieka i dał nam rozum, marzenia, duszę, wrażliwość, uczucia. Ale dał nam też pełną wolność. Tylko ludziom. Bo zwierzęta mają instynkt i on każe np kotom polować, chociaż nie są głodne, psom szczekać, wróblom ćwierkać itd. A człowiek jest wolny- robi to, co uważa za słuszne. Mamy fantastyczne wskazówki, czyli przykazania, ale próbujemy w nich widzieć tylko ograniczenia, gdy tymczasem one są drogowskazami, pomocą. Bóg nas kocha ponad wszystko, tylko On wszystko o nas wie i rozumie. Chciałby dla nas samego dobra, każdemu zaplanował cudowne życie. Ale my jesteśmy wolni, często podejmujemy złe decyzje. Pewnie zniknął w Tobie żal za grzechy, bo uważasz, że nie robisz nic bardzo złego. Grzech to jakby zerwana nitka łącząca nas z Bogiem. A gdy żałujemy i spowiadamy się, to jakbyśmy zawiązywali supełek na tej nici. Wtedy jesteśmy bliżej Boga. Warto się spowiadać, żałować, przyjmować Komunię Świętą, bo inaczej staje się nasza dusza wychudzona, prawie umiera z głodu. Ludzi z zagłodzonymi duszami jest coraz więcej. Oni chcą, by wszyscy żyli według ich zasad. Wyśmiewają wierzących. Tylko Ty sama zdecydujesz, jak będziesz dalej żyła. Polecam, byś dokładnie czytała różne strony katolickie. Polecam naszą, ale też www.deon.pl www.mateusz.pl www.opoka.pl . Wpisz w google kazania księdza Pawlukiewicza- młodzież go uwielbia, spróbuj, może też znajdziesz w nich pomoc i wskazówki. Kto raz odsunie się od Pana Boga, temu bardzo trudno wrócić. Dlatego wracaj, póki czas. Bo to Tobie będzie źle i ciężko. Dobrze się uczysz, Twoja wiedza się pogłębia, więc czas, by wiedza religijna też była coraz głębsza.
Zadaj pytanie:
